Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

piątek, 5 sierpnia 2011

Kolorki

Niestety wszystko się kiedyś kończy, tak też się stało z moim sporym zapasem barwników do wełny. 
Jeszcze zostało trochę resztek ale trzeba było myśleć o uzupełnieniu braków. Chciałam kupić barwniki firmy Ashford ale jakiś czas temu Egunia zwróciła moją uwagę na Jacquard’y - jest to amerykańska firma produkująca bardzo szeroką gamę wszelkich barwników. Cena porównywalna z barwnikami Ashford’a ale jest coś co do mnie przemówiło za Jacquard’em -  możliwość mieszania kolorów w  CMYK (cyan, magenta,yellow, black) . Podają numery barwników dla ciepłej i zimnej tonacji (bez czarnego tylko  
podstawowe kolory CMY) - dla kogoś kto od wielu lat zajmuje się reklamą jest to jak objawienie, wystarczą miarki i istnieje możliwość powtarzania kolorystycznych mieszanek. Barwniki są bardzo intensywne,dla bardziej stonowanych kolorów trzeba używać minimalnych ilości. Dla osób które, nie koniecznie muszą mieszać dodam że, w ofercie jest 41 kolorów więc jest w czym wybierać a na dodatek maja jeszcze farby do malowania na jedwabiu, i do sitodruku, i pisaki do wprasowywania koloru, i farby metaliczne (nie do wełny).

wzornik z przodu to Pantone z tyłu CMYK


Zawsze fascynowało mnie co jest takiego w tej zieleni, widziałam czesanki farbowane tym kolorem w wielu miejscach więc czemu nie tutaj (zieleń oryginalny barwnik, śliwka moja mieszanka). Nitka “artystyczna” gruby i cienki singiel w 2-ply. Taka zabawa z nowej książki :)).

wściekła zieleń i "moja" śliwka



4 komentarze:

  1. Zestawienie bardzo energetyczne. Zielony faktycznie ostry, ale w tym zestawieniu bardzo pasuje. Ja ostatnio po prostu posypałam czesankę jacquardami - i też się udało farbowanie. Oczywiście to był taki spontan- bez pełnej kontroli nad odcieniami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eguniu - nazwałam sobie je "Neon" bo do niego pasuje. Co do sypania barwnikami to jeszcze to przede mną ale ostatnio polubiłam farbowanie w kuchence mikrofalowej, wymaga trochę innej techniki jak chce się uzyskać ładne przejścia tonalne ale idealne dla małych ilości farbowanej czesanki.
    Spontaniczne barwienie jest najlepsze, gorzej jak sobie upatrzysz jakiś konkretny kolor i chcesz go mieć, wtedy zaczynają się schody ale dzięki Tobie mam barwniki, które dają takie możliwości :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się to zestawienie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...