Na zdjęciu widać gręple używane kiedyś przez prządki wiejskie i gręple wytwarzane współczesne.
Jak widać, wełna zgręplowana jest bardziej puszysta, a przędza z niej uprzędziona - równa. Wełna owcza może być gręplowana za pomocą zabytkowych grępli, jednak ta delikatniejsza, np. z alpak, wymaga grępli o cieńszych i gęściej rozmieszczonych igłach.
Swoje gręple kupiłam w sklepiku Agnieszki Jackowiak. Przetestowałam je dokładnie i polecam wszystkim, którzy chcą samodzielnie gręplować.
Jak się używa grępli, możecie zobaczyć tutaj.
Bardzo fajny sklepik!
OdpowiedzUsuńPolskie prządki mają coraz więcej miejsc gdzie mogą kupić interesujące rzeczy. A merinos o grubosci 18 micronów pięknie się przędzie!
A jeszcze fotkę tych zabytkowych grępli poproszę :).
OdpowiedzUsuńJola, zabytkowe to są te po lewej stronie, na zdjęciu.:)
OdpowiedzUsuńAch, nie poznałam ich bez tego uroczego stołeczka :). To stołeczek poproszę :)
OdpowiedzUsuńNie poznałaś ich, bo to nie są Twoje ulubione ;)
OdpowiedzUsuńJa także przędę ale nie wyobrażam sobie gręplowania na ręcznych gręplach.Wnaszej okolicy jest maszyna gręplarska i w godzinę zrobi parę kilogramów wełny.Jak bym musiała tak gręplować to nie starczyło by mi czasu na tkanie.A tkam na krosnach tkaninę dwuosnowową.
OdpowiedzUsuńWitam :) Może masz ochotę przyłączyć się do nas ? Wyślę zaproszenie na podany adres mailowy . Serdecznie zapraszam. Tkanina dwuosnowowa mnie fascynuje i niedługo będę starała się ją " rozgryźć " Bardzo chętnie obejrzę to co robisz :) I chętnie skorzystam z podpowiedzi .
OdpowiedzUsuń