moja nieoceniona szefowa przywiozła mi kołowrotki. w dzierżawę:] wyszperane u teścia (pozdrawiam serdecznie).
szpulki |
działające kółko |
kółka są wiekowe, ale w niezłym stanie. jeden saksoński, drugi pionowy. pionowy jest kompletny i działa:] ma nawet zwijarkę i dwie dodatkowe szpulki. napęd pojedynczy, koło nieco wypaczone.
wrzeciono i skrzydełko w całkiem niezłym stanie |
nieco wypaczone koło. elastyczny sznurek spada po kilku obrotach |
saksoński jest w nieco gorszym stanie, na spróchniała listwę, odpadła mu noga i brakuje pedałka. napęd powójny, koło wygląda na niewypaczone, jednak nie testowałam go jeszcze.
dodatkowo do zestawu dostałam profesjonalne krzesełko:]
reszta zdjęć niestety została na serwerze w pracy. w najbliższym czasie postaram się uzupełnić galerię:]
Ciekawie wygląda ten kołowrotek z dołączonym motowidłem. Koło jest chyba z grubej sklejki i nie powinno samo w sobie być wypaczone ( chyba , że jest ). Może trzeba wyregulować śruby łączące koło z słupkami pionowymi ?
OdpowiedzUsuńTo dość nowoczesny kołowrotek , mam wrażenie , że gdzieś widziałam tą konstrukcję.
Ale bedzie furkotać, pozdrawiam szefową i tescia szefowej również.
OdpowiedzUsuń