Podczas poniedziałkowego kursu miałam okazję poprząść na wrzecionku z tradycyjnym glinianym przęślikiem, które przywiozła ze sobą Alicja . O przęślikach Alicja napisała bardzo ciekawie na swoim blogu
Wrzeciono z glinianym przęślikiem , to przyrząd genialnie prosty, skuteczny i tani . Po wypróbowaniu wrzecionka, zamarzył mi się przęślik bursztynowy i zaraz po napisaniu posta , biegnę do pracowni zaprzyjaźnionej koleżanki-jubilerki ;), pogrzebać w jej pudełku z bursztynami. Może znajdę odpowiedni kawałek .
A to zdjęcie przęślików archeologicznych, z terenu województwa bydgoskiego, zamieszczone w książce Mariana Pieciukiewicza Tradycyjna uprawa i obróbka roślin włóknistych w Polsce północnej.
też mam takie:] moje pierwsze i najlepsze wrzeciono ma gliniany przęślik wypalony w piecu zaprzyjaźnionego liceum plastycznego.
OdpowiedzUsuńkombinowałam również z plastycznymi masami termoutwardzalnymi i po serii doświadczeń muszę stwierdzić, że również dają radę:]
ja też mam taki;) mój pierwszy na którym uczę się przędzenia;)kilkadziesiąt metrów za mną i idzie mi już prawie równo;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA wrzeciono było lekkie? Bo gliniany przęślik pełny może być dość ciężki, a mnie osobiście idzie lepiej przędzenie, jak wrzeciono nie jest zbyt ciężkie.
OdpowiedzUsuńPrzęślik nie jest duży i wrzecionko nie było ciężkie.
OdpowiedzUsuńJolu ulepiłaś już jakieś ?
Duży, ciężki... Ile to centymetrów i gramów?
OdpowiedzUsuńWrzecionko ma równo 30 centymetrów, a przęślik waży 20 gramów. Glina jest prawie na pewno pochodzenia naturalnego (bez domieszek).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hmm, podczas spotkania nie przyszło mi do głowy robić pomiarów :) Porównałam sobie tylko z tymi wrzecionkami,co je mam.Może Alicja coś więcej napisze ?
OdpowiedzUsuńElu, nie lepiłam jeszcze żadnego, ale tak myślę, że najlepiej byłoby zrobić tak, by było puste w środku, bo po wrzecionie od Kromskich widzę, że wolę te lekkie wrzeciona niż te ciężkie. A żeby takie coś ulepić puste, to najlepszy byłby odlew.
OdpowiedzUsuńDzięki Alicjo :-* Jako przymierzająca się do przędzenia zawsze zastanawialam się, jakie parametry mają wrzeciona.
OdpowiedzUsuń