Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .
a ja nie mogę już oglądać bo co zobaczę to chcę koniecznie spróbować, koszmar : wrzeciona, gręplarki, którymi Ela kusi i jeszcze to - no przecież warsztatu tkackiego nie będę kupować :)) a filmik super - kiedyś w Gallileo pokazywali jak robi sie "Pashminy" tak jak tu od początku do końca cudowny proces powstawania.
Mnie się udało zrobić pierwsze kroki i mam już prosty warsztat backstrap - pół godziny roboty, bo wystarczyło przyszlifować drewienka :) Pochwalę się Wam i zapraszam tutaj: http://pasamoniczka.blogspot.com/2011/02/backstrap-loom.html Pomarańczowy pas, który widać na zdjęciu jest już gotowy - super wygoda przy tkaniu krajek :)
eh, ale wątpię czy kiedykolwiek uda mi się zrobić takie wzory jak na filmie widać
Aśka, gratuluję Ci warsztatu :) Wygląda , że wszystko działa tak jak trzeba. Jetem tylko ciekawa, czy lepiej przytrzymywać go stopami, czy przywiązać do czegoś stabilnego, tak jak Ty zrobiłaś ? Wysłałam Ci zaproszenie do pisania na blogu,na wypadek , gdybyś chciała pokazać warsztat tutaj . Jeżeli technika Ci się spodoba, to pewnie za jakiś czas będziesz robiła bardziej skomplikowane wzory:)
Fantastyczne!!!!!!
OdpowiedzUsuńobejrzałam z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńDzieki, wspanialy filmik!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńa ja nie mogę już oglądać bo co zobaczę to chcę koniecznie spróbować, koszmar : wrzeciona, gręplarki, którymi Ela kusi i jeszcze to - no przecież warsztatu tkackiego nie będę kupować :))
OdpowiedzUsuńa filmik super - kiedyś w Gallileo pokazywali jak robi sie "Pashminy" tak jak tu od początku do końca cudowny proces powstawania.
Taki mały, przenośny warsztacik (backstrap loom) jest kuszący :)
OdpowiedzUsuńKilka patyków, pas i można sobie już coś utkać:)
Tu jest dokładny schemat, jak go zrobić :
http://www.snomnh.ou.edu/collections-research/cr-sub/ethnology/mayan/technology/backstrap.html
przy ikat wymiekłam normalnie.... W zyciu tego nie zrobię...
OdpowiedzUsuńMnie się udało zrobić pierwsze kroki i mam już prosty warsztat backstrap - pół godziny roboty, bo wystarczyło przyszlifować drewienka :)
OdpowiedzUsuńPochwalę się Wam i zapraszam tutaj: http://pasamoniczka.blogspot.com/2011/02/backstrap-loom.html
Pomarańczowy pas, który widać na zdjęciu jest już gotowy - super wygoda przy tkaniu krajek :)
eh, ale wątpię czy kiedykolwiek uda mi się zrobić takie wzory jak na filmie widać
Aśka, gratuluję Ci warsztatu :) Wygląda , że wszystko działa tak jak trzeba. Jetem tylko ciekawa, czy lepiej przytrzymywać go stopami, czy przywiązać do czegoś stabilnego, tak jak Ty zrobiłaś ?
OdpowiedzUsuńWysłałam Ci zaproszenie do pisania na blogu,na wypadek , gdybyś chciała pokazać warsztat tutaj .
Jeżeli technika Ci się spodoba, to pewnie za jakiś czas będziesz robiła bardziej skomplikowane wzory:)