Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

czwartek, 7 lipca 2011

Tour de Fleece 2011

Milczę, bo kręcę. I to kręcę jak szalona:

Nie ma tego dużo, ale mnie bardzo cieszy. Uzyskałam włóczkę "jak ze sklepu" - jest równiutko cieniutka :) To BFL podwójnie skręcony - pójdzie do farbowania.
Ta była uprzędziona wcześniej - jest to włóczka z czesanki farbowanej naturalnie. Ma piękne przydymione kolory.
Baboków nie pokazuję, bo oczywiście są :) Próbowałam skręcić bfl z jedwabiem mieszany na gręplach. Jest mocno "artystyczny". 
Oczywiście będę kręcić nadal - jak wyścig to wyścig.
Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. swietny. kiedy ja bede tak umiala.az mnie paluchy swierzbia zeby pokrecic na kolowrotku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Równiutko cieniutka jest i d e a l n a :):):) Brawo !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę nie pokażesz tego art ? Fajna ta skręcona. :-)
    Czy one mają już przeznaczenie ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Art - jest po prostu nierówno uprzędziona - tak na prawdę żaden art :)
    Na razie nie planuję co z tą włóczką bfl, bo w farbowaniu może zdarzyć się wszystko - od sfilcowania po uzyskanie obrzydliwego koloru. Oczywiście mam nadzieję, że wszystko się uda i kolor będzie ładny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozumiem, ze pisząc 'art' żartowałaś z sopelków, czy innych dzyndzelków, ale w sumie to nie musi być żart. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...