Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .
British Wool Weekend. Właśnie przeczytałam o tym na jednym z obserwowanych blogów. To musi być rewelacyjna impreza. Oj, jak chciałabym na niej być. Raj dla szalonych wełnomaniaczek :).
Ja też bym chciała tam być ...:)
OdpowiedzUsuńszkoda ze tak daleko bo moze bym sie pokusila
OdpowiedzUsuńWłasnie wróciłam z Yorku. Kurcze ... wczoraj tam bylam.Po kolowrotek. Szkoda....
OdpowiedzUsuń