Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .
Wieczorek zapoznawczy z Thereska- odbył się przy udziale batta zakupionego u Artandyarn. Było slicznie .Wełna z batta przedła sie lekko i gładko. Thereska chodzi bez zarzutu, cichutko i na medal. Bedą z niej ludzie.
Ale cieniutko uprzędłaś. No to szykuj gotówkę na cardera ;) będę podziwiać Twoje batty :)
OdpowiedzUsuńpiękna wełenka!
OdpowiedzUsuńAle pięknie się skręciło!
OdpowiedzUsuńPiękna wełenka z pięknej czesanki:)
OdpowiedzUsuńWspaniale ,że masz swój kołowrotek :)