Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

sobota, 15 października 2011

ALEXANDRA PALACE

Byłam ostatnio na moich ulubionych londynskich targach w Alexandra Palace.Jak zwykle absolutny oczopląs- czyli prawie wszystko co sie do naszego rekodzieła zalicza i stosuje. Do kupienia i pooglądania a czasem do obfotografowania. Tym razem nastapiła niespodzianka - bo po powrocie do Polski przy przenoszeniu  do kompa - system pozarł 240 zdjęc. Majseter komputerowy jest juz zawezwany - może znajdzie.
Jednakowoż trochę fot zostało.
Przed wejściem na tereny targowe zwykle obejrzeć można  monumentalne twory w stylu - rafa koralowa wykonana szydełkiem , albo żaglówka naturalnej wielkości z psem na pokładzie i w pełnym ożaglowaniu-  zrobiona na drutach /jak najbardziej free style./
Tym razem było skromniej lecz ciekawiej, bo ustawione były proste ,drewniane  krosna , siedział za nimi czarny gość i tkał..
Tkanina miała postać cienkich- 10 - 15 cm bardzo kolorowych pasków a wszystko co utkał było na sprzedaż.

Najbardziej mnie zainteresowały  nasienniki z  kwiatów lotosu/?/ co to je miał zamiast pedałów.Bardzo ciekawe rozwiązanie - nie sądzicie?

Kupiłam  taką uroczą tkaninę jako pomoc naukową do szkoły.
Przyjechałam na targi bardzo wcześnie i dlatego może nie widać na fotografii tłumu który ten warsztat otaczał pózniej.W ogóle tym razem  było tkactwa dużo więcej niż zwykle. Miałam okazje potkać na 16 nicielnicowych stołowych krosnach   firmy LOUET. Było tez sporo rozmaitych, interesujących i stosunkowo nowych technik mieszanych typu ,, Big Knitting,,
Bardzo ciekawe wydarzenie- bywam tam od kilku lat, ale tym razem - o ile nie odnajdę utraconych plików-relacja  będzie wyjątkowo skąpa. A szkoda bo - przynajmniej jeśli o tkactwo chodzi to można było wysnuć bardzo ciekawe wnioski

4 komentarze:

  1. ale super.dlaczego ja o tym niewiedzilas .tak to jest jak sie nawsi mieszka. eh;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby Ci się udało przekonać komputer do oddania zdjęć - szkoda by było i pamiątki i relacji z tak ciekawego wydarzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorowy zawrót głowy, cudowne tkaniny:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...