Zaproszenie
Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .
Spróbujcie powiększyć pierwsze zdjęcie. Zauważycie bardzo delikatne nacięcia na widełkach wrzeciona, To dowód na to , że kołowrotek był in tensywnie używany w przeszłości i nie jest kołowrotkiem ozdobnym. Przy kupowaniu używanego kołowrotka warto zwrócic uwagę na takie szczególiki.
OdpowiedzUsuńA można na nim normalnie prząść nici?
OdpowiedzUsuńMożna, pod warunkiem, że koło i napęd wrzeciona nie są wypaczone (odkształcone). Proszę założyć sznurek ( jeden, złożony w ósemkę ) i zobaczyć jak wszystko chodzi.
UsuńWitaj !
OdpowiedzUsuńNa Śląsku jest kilka prządek, więc cieszy mnie że, przybędzie nam nowa towarzyszka :))
Jeśli chodzi o kołowrotek to Twój wygląda całkiem dobrze w porównaniu z tym na którym ja próbowałam
prząść, myślę że, należy po prostu zacząć :))
Przeczyścić, nasmarować, naciągnąć naciąg i zacząć zabawę - pozdrawiam