matko dzisiaj dostalam drum cardera,az pisanie i nie idzie ,bo fruwam prawie.Well jak ochlone to napisze cos wiecej.
pomocnik jak zwykle w akcji
tym razem bardzo potrzebny babci byl. ja przedlam Maya motki skrecala.no rosnie mi Manka moja no
a to juz przedza piekna narazie w jedna nitke a potem bedzie z tego navajo.kamizelka juz w roocie
i znow mam dla was niepodzianke. razem z drumkiem dostalam tez czesaki jesli ktos chetny to wymienie sie na cos innego.Wrazie czego prosze na email. zbieram propozy do konca miesiaca.
lece bawic sie moja nowa zabawka
pozdrawiam dzisiaj pochmurnie majow
Zazdroszcze bardzo. Napisalam maila :).
OdpowiedzUsuńOj, ja jak Plastusia, tylko maila nie napisałam. :)))
OdpowiedzUsuńjuz ci jolus odpisalam
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję nabytku :)Pewnie teraz gręplujesz wszystko, co masz ? Czy to ta biedna wełna nad którą się tak znęcałaś ; )
OdpowiedzUsuńakurat nie hehe-to jest jacobs bardzo delikatna welenka.
UsuńPiękna zabawaka.
OdpowiedzUsuńRozumiem... cały świat "zagręplowany" - zazdroszczę pozdrawiając i życząc pięknego gręplowania.
Swoją drogą pędzę zobaczyć skąd to słowo pochodzi.