Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

sobota, 18 lutego 2012

Skarpety mojej Babci

Mój Sąsiad do niedawna trzymał owce. Były to wrzosówki i owce pomorskie.  Wełna z nich - już uprzędziona (ręcznie) trafiła do mnie. Część tego skarbu przekazałam mojej Babci. Babcia lubi robić skarpetki na drutach. Model podstawowy - jak przed laty.



Wełna jest cienko sprzędziona i skręcona w trzy nitki. Kolory układają się "jak leci" i nadają skarpetom rustykalny charakter.  Babcia obdarzyła takimi skarpetami już wszystkich w naszej rodzinie.  To jest model świetny do kaloszy, gumiaków, gumofilców, wysokich butów (glanów, desantów itd) :) Skarpety są grube i ciepłe, ale trochę szorstkie - tylko dla prawdziwego mężczyzny.

4 komentarze:

  1. Jestem szczęśliwcem , który został obdarowany Babcinymi Skarpetami ! Uwielbiam w nich spać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniałam napisać, że dla prawdziwej kobiety (strong women) też są dobre - wtedy mniejsze stópki mają i krótszą cholewkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o matko fantastyczne.moja mama takie robila.moj syn jedne dziadkowi zarabal i w nich chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w domu na taką wełenkę mówiło sie pryskana;-0
    Bardzo nie lubiłam sweterków robionych w trzy nitki-biała i czarna oryginalne i czerwona farbowana. Teraz chciałabym taki;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...