Owce wielkopolskie kontra alpaki, wynik 0 : 1

Dzisiaj był mój dobry dzień:). Na poczcie czekały na mnie dwie paczki. W jednej z nich znajdowało się runo z alpak od DUOart. Jak już odpakowałam wszystkie starannie zawinięte paczuszki, oniemiałam z zachwytu. Nigdy jeszcze nie dotykałam tak delikatnego i miękkiego runa. Jest po prostu wspaniałe. Jest też niesamowicie puszyste. Runo z Valentina, które postanowiłam sprząść w pierwszej kolejności, po wyjęciu z reklamówki zajęło spory kosz. Zobaczcie sami:



Druga paczka wyglądem przypomina tajemniczy domek. Co w sobie kryje, opowiem następnym razem. Przedmiot w niej umieszczony jest jak najbardziej związany z tematem bloga.