Tymi słowami kobiety zapraszały się kiedyś na wspólne przędzenie wełny. Chcąc przywrócić ten dawny zwyczaj:
Spotkanie odbędzie się w mojej pracowni w Kartuzach. Rozpocznie się o godzinie 9.00 i będzie trwać do wieczora. Spotkanie jest niekomercyjne i opiera się na zasadzie wymiany wzajemnych doświadczeń. Jedzenie jest składkowe. Ewentualny nocleg we własnym zakresie. Zgłosiło się już kilka osób z forum Craftladies.
Spotkanie będzie poświęcone głównie przędzeniu wełny. Będzie można obejrzeć różne rodzaje runa i czesanek. Poćwiczyć gręplowanie wełny. Do dyspozycji mam kilka wrzecion, pięć kołowrotków tradycyjnych i dwa elektryczne. Można przywieźć własny kołowrotek i czesanki.
Jeżeli ktoś ma ochotę wziąć udział w spotkaniu, proszę o zgłoszenie się w komentarzu pod postem lub na adres podany obok.
Zapraszam serdecznie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ach, jak mi żal, że mnie tam nie będzie.. Te kołowrotki znów pomacać (elektryczne?! :) ), wrzeciono w łapki wziąć i zakręcić, aż zafurkocze...
OdpowiedzUsuńach... :(
Tobi, a ja myślę, że jeszcze się w tym roku spotkamy :)Wpadnij, jak będziecie przejeżdzać.
OdpowiedzUsuń