Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

wtorek, 18 maja 2010

Kupowanie kota w worku, czyli używany kołowrotek

Gdy kupujemy używany kołowrotek, możemy niestety trafić na taki oto egzemplarz:



Ten kołowrotek kupiłam na allegro za 27 zł i zostałam uczciwie poinformowana przez sprzedającego o jego stanie. Zdecydowałam się jednak na jego zakup, ponieważ ma bardzo ciekawą budowę.
Na zdjęciach widać prawie wszystkie "choroby", które trapią tego staruszka - ślady po kornikach, wypracowane leża osiek koła, rozeschnięte koło, z którego wypadają szprychy, pęknięty wał osi koła, niestarannie sklejone elementy, prowizoryczne drutowanie pękniętego wału koła, brak haczyków na widełkach wrzeciona.

Aukcje allegro, na których są wystawiane kołowrotki, śledzę od wielu lat i udało mi się kupić naprawdę udane egzemplarze, w dobrym stanie. Zawsze jednak warto się zwrócić się do sprzedawcy o przesłanie dodatkowych zdjęć, aby dokładnie obejrzeć detale kołowrotka. Szczególnie uważnie należy obejrzeć wrzeciono. Bardzo często część widełek, w których są umocowane haczyki, jest wypracowana i zniszczona, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia pracę.

Mam nadzieję, że mojemu mężowi uda się wyleczyć staruszka i będzie pracował jak dawniej.

5 komentarzy:

  1. To co zjada ten kołowrotek to owad(pewnie jeszcze czynny) zwany Kołatek,żyjący w drewnie urzytkowym(meble i inne przedmioty z drewna).Korniki zjadają żywe,rosnące drzewa w lesie.Pozdrawiamy prząśniczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy jest możliwość abyś pokazała kołowrotek w całości , przynajmniej tak mniej więcej poskładany , bo wygląda na naprawdę bardzo ciekawy . Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgosiu, jak tylko kołowrotek zostanie naprawiony i złożony, to zamieszczę jego zdjęcie na blogu.On ma podobną budowę, jak ten na filmiku, kilka postów niżej. Pozdrowienia z Lądka Zdroju :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziurki po kornikach radzę zatykać wykałaczkami przyklejanymi emulsją akrylową - kołowrotek w pewnym momencie wyglądać będzie jak jeż, ale to nie szkodzi. na koniec ostrym skalpelem, najlepiej chirurgicznym należy na równym poziomie z oryginalnym drewnem obciąć wykałaczki. dzięki temu wzmocniona zostanie struktura naruszonego drewna. W razie pytań lub wątpliwości, albo po więcej detali zapraszam do kontaktu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...