Z powodów rodzinnych mój start w Tour de Fleece się opóźnił, ale obiecuję ostro kręcić i dogonić (a może przegonić?) peleton.
W piątek (w ramach rozgrzewki albo może raczej falstartu) zaczęłam kręcić kolejną porcję aquariusa. Aquarius to gotowa mieszanka merynosa z jedwabiem w proporcjach 80/20 zakupiona przeze mnie jakiś czas temu. W ramach naszej zabawy uprzędłam 50 g tej mieszanki w singlu. Biorę się za drugą połowę, bo ma to być włóczka skręcona z dwóch nici (2 ply)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie, że jesteś:)
OdpowiedzUsuńZ Twoim nowym małym kółeczkiem na pewno przegonisz peleton;)
Pozdrawiam
Witaj Elu, na trasie :) Z Fantazją szybko odbijesz od peletonu :)
OdpowiedzUsuń