Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

poniedziałek, 12 lipca 2010

TdF 2010 - fouzune - dni 6-10

Dzisiaj dzień dziesiąty TdF, odpoczywają kolarze, odpoczywają i prządki.

Nadganiam więc zaległości sprawozdawcze.
W szóstym i siódmym dniu kręciłam singla z wełny owcy rasy Corriedale. Podzielę go na mniejsze moteczki i rozpocznę próby z barwnikami naturalnymi.

560m/109gr


W sobotę na szpulce pojawiły się znowu różne odcienie fioletu, czerwień i purpura, efekt kolejnego eksperymentu z łączeniem barwników. Zostało mi jeszcze trochę czesanki, pewnie jutro skończę.

2 komentarze:

  1. Brawo! Obie włóczki cudne, choć mnie bardziej podoba się ta naturalna. Sama nie wiem czemu moje wszytskie sa kolorowe. Może czas zabrać się za coś niepofarbowanego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się rzeczy wykonane z naturalnych włóczek i na pewno będę przędła ich więcej. Ta była miłą odmianą po wielokolorowych nitkach:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...