Posiedziałam dzisiaj nad kołowrotkiem - doganiam peleton!
W tym siedzeniu pomogły mi upały - w domu jest chłodniej niż na zewnątrz. Moje kolarskie dokonania na dzień dzisiejszy wyglądają tak:
- jeden motek 100 gram 2 ply merynos+jedwab - grubaśna włóczka, bo ma tylko 155 m.
- dwa motki po 50 gram białego merynosa, który pomału przestaje być biały (eksperymenty z barwieniem solarnym opiszę innym razem) - single - każdy po 200 m
- 50 gram białego merynosa bardzo cienkiego (fotka u góry). Po dokręceniu drugiego singla będę z niego robiła włóczkę 2 ply, a potem farbowała.
Pozdrawiam pozostałe uczestniczki zabawy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Faktycznie nacisnęłaś na pedały :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać , kiedy pokażesz włóczki ze słoików :)