Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

sobota, 3 lipca 2010

Tour de Fleece

3 lipca zaczyna się kolejny le Tour de France. Nie wiem ile z was, tak jak ja, interesuje się kolarstwem i pewnie zastanawiacie się, co to wszystko ma do przędzenia włóczki. Otóż, od 2006 roku kołami kręcą nie tylko kolarze. Przez dwa tygodnie trwania wyścigu, dzielnie pedałują, pokonując kolejne wyzwania także i maniacy przędzenia. 


Po raz pierwszy Tour de France zainspirowało zabawę w Tour de Fleece (TdF) na blogu Keep on knitting in the free world. Wzięło w niej udział aż (!) 16 osób. Pojawienie się Ravelry spowodowało eksponencjalny wzrost uczestników zabawy w kolejnych  latach. Powiem tylko tyle, że w ubiegłorocznym Tour de Fleece udział wzięło ponad półtora tysiąca osób!
Zasady są super proste. 
  1. Wedle możliwości prząść każdego dnia wyścigu począwszy od soboty 3go lipca skończywszy w niedzielę 25go. Zrobić sobie wolne w poniedziałek 12go i środę 21go (kolarze też wtedy odpoczywają).
  2. W czwartek 22go postarać się uprząść coś trudnego (wypróbować nową technikę, nowy materiał itp)
  3. W niedzielę 25go założyć coś żółtego na znak zwycięstwa (żółty trykot przysługuje zwycięzcy wyścigu). Sprinterom należą się zielone koszulki, pokonującym trudności - białe koszulki w czerwone grochy, a nowicjuszom - koszulki białe.
Żeby wziąć udział w zabawie należy mieć konto na Ravelry i zgłosić się do wybranej drużyny. Ponieważ jednak zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy macie konto na Ravelry (bezpłatne, gorąco polecam!), proponuje przenieść zabawę i na naszą stronę. Co powiecie na 2 tygodnie kręcenia kołowrotkiem aż do skurczu mięśni i zakwasów? 

Lepiej sprawdźcie kondycję waszych monocykli, wyścig zaczyna się już jutro!  
Na miejsca... gotowi.... start!

7 komentarzy:

  1. O jacież.... to ja na przyszły rok wystartuję!
    Ale będę bardzo Wam kibicować, zabawa super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kankanka, dlaczego w przyszłym ???? Liczy się każdy zdobyty metr...:) A pokonując trudności ma się zagwarantowaną koszulkę w groszki ;) Startuj ...

    Ja też startuję, a wieczorem opiszę moje zdania.

    Kto następny?...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy ja dopiero w przyszłym tygodniu czesankę zamówię a potem muszę wyjechać.... :(((((

    OdpowiedzUsuń
  4. Kakanka, ja sie chetnie podziele czesanką ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzis przygotowuję czesankę do przędzenia i może wieczorkiem zacznę kręcić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jagienko, ja owszem bardzo chętnie... ale Ty daleko.....
    W poniedziałek zamówię czesankę, może dojdzie szybko. Na urlop w takim razie zabieram Gada :)
    Biorę udział z opóźnieniem, ale co mi tam!
    Jak tylko dojdzie czesanka zgłoszę start!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lepiej póżno niż wcale - wystartowałam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...