W sobotę zabrałam się do prania i sortowania wełny z owiec wrzosówki, którą dostałam od grupy
przyrodników. Nie lubię trzymać takiej surowej wełny, ponieważ ma ona dość mocny, specyficzny zapach. Szczególnie mocno" pachnie" wełna z baranów :) . Owca wrzosówka nie jest oczywiście owcą hodowaną ze względu na wełnę. Daje jej bardzo mało. Wydajność strzyżna wrzosówki to 1,5 kg wełny z owieczki. Wrzosówka jest owcą zaliczaną do owiec o użytkowości kożuchowej . W dzisiejszych czasach, kiedy noszenie kożuchów nie jest już na szczęście modne, służy jako " mała kosiarka" lub atrakcja w gospodarstwach agroturystycznych. Ma małe wymagania pokarmowe i jest odporna na niekorzystne warunki otoczenia.
Ciekawe informacje na temat wrzosówek , innych odmian owiec oraz przeróbki wełny , można zdobyć czytając książkę H. Grycewicz, C. Staniszkis Wełna . Książka została wydana w 1959 r., przez Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne. Czasami można ją kupić za parę złotych na Allegro.
Wełna wrzosówki jest bardzo zróżnicowana . Nie jest to z pewnością wełna na szale estońskie ;), ale na skarpety już tak . Szczególnie powinna zainteresować osoby zajmujące się odtwórstwem historycznym.
Zresztą spójrzcie sami :
|
Kosmki runa są różnej długości. Te najdłuższe mają prawie 30 cm. |
|
surowe runo |
|
Sortowanie wełny |
|
wełna oczyszczona i przygotowana do prania |
|
Susząca się wełna o charakterystycznym szarym kolorze. |
A gręplowanie ręczne?
OdpowiedzUsuńA wiesz, że tak :) Przędę teraz tę wełnę na wrzecionach orenburskich. Biorę kawałek runa i rozdzielam palcami. Zresztą taki sposób przygotowania wełny do przędzenie jest stosowany i na Kaszubach i w górach, jeżeli wełna jest w miarę czysta i ma długi włos.
OdpowiedzUsuńZnalazłam tego posta i bardzo jestem ciekawa jak to jest z sortowaniem wełny ? Dzielicie ją ze względu na długość włosa ?
OdpowiedzUsuńNie wiem , jak to robią inni, ale ja sortując wełnę odrzucam:
OdpowiedzUsuń- kawałki z któtkim włosem ( 2-4 cm ) , pochodzące z runa na brzuszku i nogach owcy,
- kawałki zabrudzone moczem ( są żołte ) i gówienkiem ( z tego powodu warto robić to w rękawiczkach ),
- kawałki wełny z powbijaną dużą ilościa obłożenia roślinnego, bo nie chce mi się go wyskubywać,
- wszystkie zanieczyszczenia roślinne - rzepy , kawałki słomy, gałązki.
Dzięki , ale czy tą krótką do czegoś używasz , czy do niczego się nie nada ? Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńMam wełnę z pospolitych owiec- pomorskiej i wrzosówki, i to w dużej ilości , więc te małe kawałki wyrzucam. Ale gdyby to była wełna z super owiec ;) lub alpacza, to można ją wykorzystać do filcowania .
OdpowiedzUsuńDziękuję , dziękuję ,dziękuję:)))
OdpowiedzUsuń