Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

sobota, 4 września 2010

Witam serdecznie :)

Całe życie tworzę coś na drutach, szydełku, kanwie, maszynie dziewiarskiej, więc oczywiście nie mogłam przegapić możliwości nauczenia się czegoś nowego. Od dłuższego czasu wszędzie szukałam informacji o przędzeniu. Na You Tube odglądnęłam wszystkie chyba filmiki i wtedy trafiłam na ten blog. Ugrzęzłam po uszy. Dzień zaczynam od lektury i przeglądnięcia co wszystkie dziewczyny zrobiły nowego :) Zakupiłam na Allegro tani , prosty kołowrotek, kilogram czesanki i zaczęłam:


Pierwsze próby były frustrujące ale nie poddałam się, znajomi pytali czy będę teraz swetry robić ze sznurka i czego ona taka nierówna :) Powoli, powoli coś mi zaczyna wychodzić . Oczywiście za wszelką cenę musiałam zdobyć nowy kołowrotek- p. Zosia Kromska na szczęście rozumie , że w takich sytuacjach nie można czekać i kołowrotek MUSI być surowy bo szybciej przyjdzie , czesanki też już wyglądają z każdego kąta a ja wsiąkam po czubek nosa.
Teraz już wychodzi mi tak :




Założyłam też na forum GW forum "Kołowrotek": http://forum.gazeta.pl/forum/f,99203,Kolowrotek.html po to aby wszystkie początkujące jak ja i nie tylko osoby mogły szybko znaleźć rozwiązanie problemów które wychodzą w trakcie.Bardzo dziękuję Basiu - bez Ciebie mogłabym nie przespać paru nocy :)








5 komentarzy:

  1. Witaj na naszym blogu i czuj się tutaj miło :)
    Gratuluję Ci ładnego kołowrotka i pierwszych sprzędzionych nitek. Idzie Ci już , jak widzę , bardzo dobrze. Na początku najważniejsza jest zabawa i radość z przekształacania kolorowych czesanek w swoje własne, niepowtarzalne wełenki.
    Jak masz ochotę o coś zapytać, to pytaj śmiało, pisząc nowego posta.
    Na forum gazety czasami zajrzę , ale nie dam rady pisać i tu i tam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fasolko, jakie piękne wełenki i czesanki! Brawo jesteś bardzo dzielna i zdolna.
    Cieszę się jeśli choć odrobinę pomogłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo bardzo dziękuję za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. po zdjęciach widzę, że twój pierwszy kołowrotek jest chyba od tego samego wytwórcy, od którego i ja mam kółko. mam pytanie, czy twój też się dość łatwo dezintegruje?

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm- tzn. czy łatwo się go rozkłada ???

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...