Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

środa, 26 stycznia 2011

Powitanie

Witam wszystkie Prządki i Prządków. Mam na imię Alicja i z przyjemnością przysiądę się do Was. Wreszcie spełniłam swoje długo odwlekane postanowienie o nauce tego zapomnianego nieco zajęcia. Ten rodzaj rzemiosła splata się z moim hobby. Jest nim rekonstrukcja historyczna czasów Pierwszych Piastów. Na spotkanie w Pracowni na Kaszubach zabrałam ze sobą bohatera poprzedniego wpisu, czyli własnoręcznie wykonane wrzeciono wraz z przęślikiem, który z kolei wchodzi w skład "kilkunastoprzęślikowej" gromady. Zestaw powstał na podstawie analizy znalezisk archeologicznych.

Uczyłam się prząść wełenkę pod czujnym okiem Eli. Było świetnie :) Pracowałam na czesance z owcy wrzosówki (hodowanej w Polsce przed tysiącem lat) przechodząc kolejne etapy wtajemniczania. Na poniższym zdjęciu zaznajamiam się z wrzecionem tureckim.



Runo owcze jest niesamowitą konstrukcją. Uwielbiam patrzeć jak włókna chwytają się i skręcają tworząc nić. Chyba powoli łapię, o co chodzi ;) Tutaj dumna ja z pierwszym motkiem nici.



Poczynania na wrzecionie trwają; mam nadzieję użyć nici z wrzosówki do szycia strojów z epoki.

5 komentarzy:

  1. witam! gratuluję pierwszego motka, zobaczysz jaką będziesz miała satysfakcję, gdy bedziesz z niego dziergać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. witam również - motek przepiękny - Twój własny w dodatku, a to cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj na blogu :)Jestem ciekawa zdjęć w strojach z epoki, zwłaszacza w sukni barwionej w narzannie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello, hello :) Choć do ukończenia stroju jeszcze daleko, to już teraz zapewniam, że chętnie podzielę się fotkami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam!cudne i interesujace rzeczy robisz,podziwiam Twoj talent!!!Twoj blog mnie bardzo zainteresowal,oj bede ja Cie czesciej odwiedzac:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...