Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

niedziela, 27 lutego 2011

Sonda.

Czy Wasze zwierzaki, podczas przędzenia też przysuwają się coraz bliżej i bliżej, aż macie wrażenie, że same chętnie by poprzędły ?
Krąselka, prawie  prządka ;)
A temat sondy jest taki :
Czy przędziecie  :
- stopą bosą ?
-  stopą w skarpetce, rajstopie, pończoszce?
- stopą obutą ?

11 komentarzy:

  1. ja goła reką bo tylko na wrzecionie a c doprzedzenia na kolowrotku to pewnie obuta. całusy dla Kraselki

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja najbardziej lubię na boso:) Chyba, że jest zimno, to w skarpetkach. A w butach , to tylko prowadząc kurs. Chociaż kursantkom najwygodniej bez butów się przędzie. I chyba coś w tym jest, że stopą bez buta lepiej się " wyczuwa" kołowrotek.

    OdpowiedzUsuń
  3. tylko i wyłącznie bosą stopą. w miejscach publicznych również:]

    OdpowiedzUsuń
  4. ja poniewaz mam wiecznie zimne stopy, to tylko w skarperach i to welnianych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tak jak Fishka - mam zimne nóżki, więc w skarpetkach.
    Moja psa też kombinuje jak położyć mi łeb na nodze, a koty próbują ładować się na kolana. Zoo normalnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. podobnie jak Gaja - gołą ręką na wrzecionie, do tego najlepiej w krótkim rękawku, a jak mam długi to zawijam za łokieć, żeby czesanka mi się nie czepiała ciuchów :)
    zwierzaków nie mam, ale dzieci (sztuk dwie) zawsze koło nogi się plączą, jak kręcę; zmienię miejsce - polezą za mną...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w skarpetce , ale jak w lecie jest gorąso to na bosaczka.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie Bajtowi też podłoga pochyła się robi w chałupie i pies sunie siłą ciężkości w kierunku kołowrotka.
    A przędę boso, w skarpecie, a teraz dostałam cud-baletki od Aty i przędę w nich. Baletki są wyłącznie do kołowrotka.

    OdpowiedzUsuń
  9. W rajstopach, a latem pewnie na boska :)
    Moje koty się zbliżają, przyglądają i polują :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja przede na wrzecionie, ale zazwyczaj w japonkach na bosych stopach. Moje dziecko skrada się do wrzeciona i je łapie, uważając to za świetna zabawę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...