Ostatnio porządkowałam moje czesanki i znalazłam nieco zapomnianą czesankę. Jest ona ciekawa o tyle, że poza wełną merynosa zawiera włókna soi i bambusa. Jakiś czas temu uprzędłam z niej dość cienką włóczkę (skręconą podwójnie). Było tego 500 m w 100 gramach. Włóczka trafiła w zdolne ręce mojej Cioci - powstał z niej szal.
Tym razem chciałabym uzyskać nieco grubszą włóczkę - również podwójnie skręconą, ale pojedyncza nitka ma 25WPI. Na prawdę grubej włóczki z tego nie będzie na pewno...
Jeszcze słów kilka o czesance - jest dość trudna w przędzeniu. Ucieka spod palców, wymaga skupienia i uwagi. I jeszcze - jest "dziwna" w dotyku. Pewnie przez roślinne włókna bambusa i soi.
sobota, 19 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uwielbiam bambusa - roślinę i dlatego jak zobaczyłam że, jest taka czesanka zaraz zakupiłam w jakimś programie wychwalono wyroby z włókien bambusowych pod niebiosa że, miłe cudne i jeszcze coś. Teraz wiem że, jej nie lubię - skrzypi i wcale nie jest miła jeszcze jej nie prałam więc może to ustąpi i nabierze wyżej wymienionych cech ale na razie mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńCzy po upraniu skrzypi i jest taka watowata ??
Poprzednią wełenkę dałam Cioci w prezencie i po prawdzie nie zapytałam jak się sprawuje. Z tą - jestem w trakcie, ale mam pewne obawy - jest dziwna w dotyku w trakcie przędzenia. Niestety obawiam sie, że moze byc tak jak piszesz.
OdpowiedzUsuńNie znoszę skrzypiących włóczek :P Nawet nie zamierzam się za niego zabierać .
OdpowiedzUsuńA ja mam tego 30 deko...
OdpowiedzUsuńA kolory ma przepiękne!!!!!
OdpowiedzUsuńEgunia, to jak ci się nie chce to może ja ją odkupię? Albo mogę na zamianę zaproponować merynosa z lnem :), mam tego 24 deko :)
OdpowiedzUsuńja jednak spróbuję to sprząść. Kolor bardzo mi się podoba. Wydaje mi się, że ta włoczka mogłaby sie sprawdzić na jakiś wiosenno-letni wyrób - jakąś lejącą tunikę/bluzkę? troszkę skrzypienia przezyję chyba ;-)
OdpowiedzUsuńAniu, a ta mieszanka z lnem to jaka jest ? Len lnu jak wiadomo nierówny, o czym przekonała się ostatnio Alicja.
OdpowiedzUsuńDziwna niedziwna ale piękna !!!!
OdpowiedzUsuńLauro! Obyś miała rację! Bo ten szuwarek ma piękny kolor i byłoby mi żal.
OdpowiedzUsuńPrzestań miętolić - skoro mówiły, że jest git, to nie ma podstaw, żeby nie wierzyć. Zwróć uwagę, że to jest mieszanka różnych włókien, a nie sam bambus. Zresztą w kupnych włóczkach też raczej mieszają bambusa z czymś. Widziałam nawet mieszankę z kaszmirem (tylko ta cena!)
OdpowiedzUsuńMoże to skrzypienie wychodzi dopiero po praniu ? Może w czesance to włókno jakoś zmiękczają ?
OdpowiedzUsuńNo ja się strzelę, znów nie mam subskrybcji załączonej.
OdpowiedzUsuńElu - (Pracownio) - merynos z lnem daje lejącą dzianinę, chłodną w odczuciu, na wiosnę akurat. Bardzo fajna w przędzeniu, właśnie z niej robiłam yarnarta. Z reszty zrobię cieniznę z innym układem kolorów na cuś. Podoba mi się ta mieszanka. W dotyku idealna, łatwiej rozkłada się merynos i nie strach, że się ufilcuje potem.
Bambusa nie miałam, ale wydaje mi się, że to jeszcze lepsze w dotyku, bardziej śliskie więc ideał na lato.
a ja dokładnie taką sama mieszanke uprzęłam kiedys z koralikami i wyszła super: http://2knitornot2knit.blogspot.com/2010/07/tour-de-fleece-day-12.html
OdpowiedzUsuńFakt, że nie jest to mieszanka dla poczatkujących, ale daje ciekawy efekt.
moja nie skrzypiała, ale dzwoniła koralikami ;)
OdpowiedzUsuńJagienko - u Ciebie ją podpatrzyłam właśnie. Kupiłam, bo Twoja włóczka wyglądała super.
OdpowiedzUsuńaż poszłam i sprawdziłam mój bambus nadal skrzypi może jakiś podrobiony ???
OdpowiedzUsuńMoże Chińczycy go podrobili. Oni wszystko potrafią ;)Czytałam gdzieś , że podrabiają ...jajka.
OdpowiedzUsuńSAMI ZNOSZĄ?
OdpowiedzUsuńUpdate: po skręceniu dwóch nitek wyszło 225 w 90 gramach. Nie skrzypi i jest mięciutka. :)
OdpowiedzUsuńHura!
mnie sie ostatnio trafila ta sama mieszanka (wczoraj ja skonczylam przasc) i dokladnie w tych samych kolorach. czy mialas ja z WOW?
OdpowiedzUsuńu mnie tez skrzypiala w trakcie przedzenia i mialam pewne obawy, czy to nie czasem jakis syntetyk wmieszany jest, ale po stabilizowaniu wszystko wydaje sie ok. jeszcze zrobie test ogniowy moze..