Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

sobota, 16 kwietnia 2011

popełniłam szaleństwo życia.

popełniłam szaleństwo życia. kupiłam krosna.
w Kostrzynie nad Odrą. Właśnie próbuję dogadać warunki odbioru. Nie wiem czy zmieszczą mi się w domu. Nie umiem tkać. Właśnie wpadłam w panikę.

8 komentarzy:

  1. Agata, gratuluję :):):)
    Ostro walczyłaś podczas licytacji, prawdziwy wojownik z Ciebie :)
    Nie wpadaj w panikę. One tylko wyglądają na takie skomplikowane . Zobacz, i ja i Ela same złożyłyśmy je do kupy i działają.

    OdpowiedzUsuń
  2. zmieszczą się. I się nauczysz. To nie jest wiedza tajemna. Zamiast panikowac- poskacz do góry z radości... gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje :) super pomysł! Troszkę zazdroszczę zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj w klubie szaleńców :) Będziesz miała fajną zabawę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz je już ????
    Serdecznie Ci gratuluję nabytku:). Da Ci dużo radości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. odbieram pod koniec czerwca gdy będę na turnieju w Międzyrzeczu. stamtąd do Kostrzyna nad Odrą to rzut beretem, a oddzielna wyprawa z Olsztyna byłaby zbyt paliwochłonna:]

    OdpowiedzUsuń
  7. Agata, ja nie mogę się doczekac , kiedy Ty odbierzesz krosna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze jak mój mąż ma gorszy dzień ja mu tłumaczę: Ale widzisz, krosna nie kupiłam!
    I on uradowany bardzo, i wyciszony, i szczęśliwy!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...