Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

środa, 14 września 2011

Ukradkowo

Ukradkowo i nieśmiało w końcu postanowiłam się przywitać.
Jeszcze parę miesięcy temu nie miałam NIC wspólnego z jakimkolwiek tkaniem. Ba! Zdając do ASP "rencyma i nogamy" broniłam się przed tkactwem idąc na snycerstwo.
I co? Los się o mnie i tak upomniał nachodząc podstępnie, z najmniej oczekiwanej strony.
Zaczęło się od tego, iż musiałam wymyślić sposób na ratowanie kompletnie "skopanej" przez krawcową sukni słowiańskiej. Na Grunwaldzie trochę podpatrzyłam, potem zaczęłam odwiedzać pasmanterie w poszukiwaniu sznureczków do wiązań (w mojej sukni były tasiemki). W końcu, zniechęcona bezowocnymi poszukiwaniami zapytałam dziewczyn z Bractw, gdzie mogę owe sznureczki kupić.
Kupić? To trzeba upleść....
Korzystając z informacji jakimi mnie zasypały wyrzeźbiłam sobie lucet (przydało się snycerstwo) i na podstawie filmiku z YT nauczyłam się wyplatać sznureczki.

Potem przyszedł czas na bardko i tu, by już Was nie zanudzać wstawię link do mojego blogowego wpisu z LUBLINA.
(pierwsze utkane przeze mnie krajki )

Dość powiedzieć, że w krajkach się zakochałam. Mogę siedzieć nad nimi godzinami. Zdaję sobie sprawę, że moje umiejętności są mikre w porównaniu do Waszych i tym bardziej dumna jestem szalenie, że przyjęłyście mnie do swego szacownego grona.

8 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe i ładne to, czym się zajmujesz, zarówno krajki jak i snycerstwo, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj serdecznie na blogu i czuj się tutaj miło:)
    Mikre to są moje umiejętności jeżeli chodzi o bardko i krajki, a bardzo chciałabym się tego nauczyć :) Co prawda Agata -Szoszonka , pokazywała mi jak się robi sznureczek, ale jej palce poruszały się tak szybko.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję!
    A co do wyplatania sznureczka - nauczyłam się tego z filmiku YT.
    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=kh3l85F9LAE

    OdpowiedzUsuń
  4. juhu:] na lucecie (widełkach) mimo że mnie dziewczyny uczyły, jeszcze nie potrafię sznurków robić. tylko fingerloopem:/. zatem nieodwołalnie musimy się w realu:]i jeszcze tabliczki chcę ogarnąć, może mi ktoś pokaże co i jak:]

    OdpowiedzUsuń
  5. Szoszonko. Tabliczki to ja z Tobą! Właśnie pełzam po internecie szukając kursu, ale chyba za mało kumata jestem;/
    Może będziesz 18 w Zbuczu?

    OdpowiedzUsuń
  6. ni, niestety prn urlop jest nieubłagany. w tym roku to już na żadną imprezę się nie wybiorę.:/

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć AgaB. Bardzo udany krajkowy start. Jakbyś już ze 3 lata tkała :)

    Co do nauki tkania krajek to na razie zapraszam do kursów z Pracownią Sztuka Puka. A co do tkania na tabliczkach, to trzeba się będzie chyba zastanowić na warsztatami ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...