Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

czwartek, 8 lipca 2010

Pierwsze koty za płoty

W ramach odstresowywania się po szyciu uprzędłam na wrzecionie trochę czesanki (merynos australijski, ilość jak na jedną filcową kulkę). Nawinęłam całość na szpulkę po niciach :]. Nitka jest dość nierówna - momentami grubsza, momentami cieńsza, średnio na cal wchodzi 25-28 nitek.

4 komentarze:

  1. widzę , że wrzecionko polubiłaś :)Gratuluję pierwszej niteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no ładne te twoje niteczki. Oznacza to, że kołowrotek Ci nie przeszkodził:-). Utwierdza mnie to w przekonaniu , że i ja potrafię. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, ale ja je ukręciłam na wrzecionie, nie na kołowrotku:]

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję pierwszej nitki:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...