Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

sobota, 16 października 2010

Rękawiczki łotewskie

Już od dawna jestem zauroczona pięknymi, tradycyjnymi rękawiczkami robionymi na Łotwie. Były one  nie tylko ciepłym elementem stroju, ale miały wymiar symboliczny.  Wrabiane wzory miały swoje znaczenie, znane  wtajemniczonym . Często były robione na prezent, albo na pamiątkę jakiegoś zdarzenia. Również każdy region Łotwy posiadał charakterystyczne dla siebie wzornictwo . Tu możecie spojrzeć na wzory z regionu Zemgele . Co ciekawe , są odrębne wzory stosowane w rękawiczkach  dla kobiet i dla mężczyzn.

Postanowiłam  sprawdzić, jak  będą się łączyły we wzorach,  kolory z wełenek farbowanych naturalnymi barwnikami i zaczęłam  wczoraj  robić rękawiczkę....

wzór Daina Mittens z Ravelery, wełna owcza naturalnie farbowana
marzanną,  hubą i dziurawcem

A to rękawiczki , które zrobiłam w ubiegłym roku .


wzór z mojego dawnego zeszytu wzorów, wełna biała z owiec górskich,
wełna zielona przędziona fabrycznie

20 komentarzy:

  1. Tez jestem na etapie dziergania rekawiczek rozniastych i chetnie podgladam je u innych. Twoje sa urocze! Kolorystycznie fajnie to gra. W tych robionych teraz rowniez swietnie zapowiada sie.

    OdpowiedzUsuń
  2. No prosze, kupiłam sobie takie rękawiczki kilka lat temu na Litwie właśnie, nie wiedząc zupełnie że to ma takie tradycje... Zauroczyły mnie ich wzorki. Dzięki za oświecenie :)
    Twoje też mi się baaardzo podobają...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem efektu końcowego. Kolory razem wyglądają super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ bajeczne! Takie bardzo "folk"

    OdpowiedzUsuń
  5. Elu, no właśnie bardzo folk są te rękawiczki. A kolorki wełny cudne wybrałaś, już widzę, że efekt będzie super.

    OdpowiedzUsuń
  6. Baaardzooooo mi się podobają!!!
    W ogóle robótki Twoje są ciekawe.Podglądam i podglądam:-)))
    Umyśliłam też pewną czapkę z wzorem żakardowym, ale na razie ścigają mnie zobowiązania, a tu w sklepie chwilowy brak pożądanych przeze mnie nici...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za miłe słowa :)Wyciągnęłam druty i szydełka , bo ileż można patrzeć na cudowności, które robicie i tylko wzdychać , że się ich nie ma...
    Elu, to ja Ciebie podglądam ... Wielu rzeczy nie potrafię, np. ażurów , a i sprzęt mam raczej przedpotopowy ... druty są pokryte szarym teflonem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. AAAAA, nie gadam Z Tobą.
    Oczywiście z zazdrości pękam ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. wow, przecudne są:]a ja umiem tylko ściągacz na drutach zrobić:/ dziergania na 5 to dla mnie wyższa szkoła magii.
    rękawiczki przezacne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne są i te z poprzedniego roku i te, co robisz teraz:) Moja mama kiedyś dostała podobne od koleżanki. Mają już około 10 lat, a wyglądają bardzo nowocześnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo, coś zeżarło mojego posta - wpisałam się zaraz po Szoszonce! Piękne są obie pary rękawiczek! Fajne wzory i kolory:)
    Kiedyś umiałam robić skarpety na 5 drutach, ale nie wiem czy jeszcze potrafię?

    OdpowiedzUsuń
  12. Iza, to jak jazda na rowerze :) Wybierze wzór i do dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem przekonana, że rękawiczki będą piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a jak się robi kciuk? zablokowałam się na tym etapie:/

    OdpowiedzUsuń
  15. Kciuk robisz tak :
    - jak już zrobisz rękawiczkę do miejsca, gdzie ma być kciuk, zdejmujesz na agrafkę taką liczbę oczek , jaka będzie na 1/2 kciuka. U mnie jest to 12 oczek,bo robię cienką wełną , na drutach 2,5 mm,
    - przerabiasz okrążenie do końca,
    - w następnym okrążeniu, nad tymi oczkami, które zdjęłaś nabierasz na drut tyle ile zdjęłaś ,
    -masz znowu tę samą ilość oczek i przerabiasz dalej tak jak na początku . Formujesz zakończenie rękawiczki.
    - na koniec robisz kciuk. Masz już np. 12 oczek z agrafki, dobierasz 12 oczek na tył kciuka , rozdzielasz na 3-4 druty i robisz kciuk na długość , a potem zbierasz oczka i kończysz,
    - oczywiście nadal możesz wrabiać wzory.
    Nie wiem , Agata, czy to jest fachowe robienie kciuka, ale ja tak zawsze robię , przy prostych rękawiczkach.
    Jest jeszcze jeden sposób, trudniejszy, ale kciuk lepiej leży. Robi się go wrabiając od podstawy mały klin.
    Ale to może niech super-dziewiarki nam pomogą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. i tak brzmi skomplikowanie:] ledwo panujęĄ nad 4 drutami na raz:]
    ale dziękować za radę, bedę próbować:]

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Anonimowi za zwrócenie uwagi na błąd. Już poprawiłam:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...