Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

niedziela, 21 listopada 2010

Rękawiczki z alpaki na zimę tysiąclecia.

Podobno ma nadejść. Zima tysiąclecia. Strach się bać ...

Zrobiłam  więc, ostatnie już w tym roku rękawiczki, z serii nazwanej przez koleżankę -dziewiarkę łapciate :) 
Użyłam  sprzędzioną na kołowrotku wełnę alpaki,  nitka zdwojona ( 2-play ), WPI  14, druty 2,5 . Widzę ,że teraz dziewiarki wszystko dokładnie opisują , to i ja  opiszę :) . Po obejrzeniu u Poppy , jej rękawiczek na 6 drutach, moja technika robienia kciuka udoskonaliła się .


Rękawiczki są bardzo cieplutkie i przytulne w środku, bo są ocieplone dodatkową warstwą wplecionych, białych kłaczków z alpaki baby. Pomysł na to, jak to zrobić podsunęła mi Agata. Dziękuję :)

środek rękawiczki


A z nowinek?  Założyłam bloga o tkaniu na krosnach . Jeżeli  kogoś to interesuje,to zapraszam :)


Ponieważ nie mam czasu na moderowanie kolejnego bloga, jednorazowe i stałe zaproszenie  wysyłam indywidualnie, po otrzymaniu adresu mailowego .

17 komentarzy:

  1. Oby zima tysiąclecia nie nadeszła i takie piekne rękawiczki mogły służyć głównie do podziwiania ich urody :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastyczne. kciuk robię w ten sam sposób.:]

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja na rękawiczki mówię łapawiczki. Twoje ślicznie ci wyszły.
    Oj, nie strasz tą zimą stulecia, proszę. Ja chcę lata.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Elu ale jaki jest adres tego bloga z krosnami ?..bo ja bym chciala sie zapisać...

    OdpowiedzUsuń
  5. Beatko, po kliknięciu na zdjęcie, przenosi Cię do bloga :)Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale ekspresowo poszły Ci te rękawiczki! świetne są, mam nadzieję, że się przydadzą zimą :) zastanawia mnie tylko, czy czesanka nie będzie się lepić do rąk...
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Też się nad tym zastanawiam . Jak będzie zimno to przetestuję i napiszę. Z pewnością nie są to rękawiczki do noszenia wraz z płaszczem z wełny. Zostawiają masą włosków, jak to alpaka.

    OdpowiedzUsuń
  8. to wraz z płaszczem będziesz całkiem naturelle :) wyglądają bardzo profesjonalnie, jesli zakładasz taką zimę (oby nie)

    OdpowiedzUsuń
  9. gapa - właśnie zobaczyłam, że NIE z płaszczem wełnianym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba, że w takim samym kolorze :), ale nie mam takiego, niestety, bo kolor mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Elu, prześliczne i bardzo ciepło wyglądające rękawiczki. Czy Ty pamiętasz o mnie ? czyli o czymś w musztardowym kolorku ? buziaki i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się kolorystyka i prosty wzorek tych "łapek":) no i ciepłe są pewnie, z takim baby wypełnieniem...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieje ze az tak zimno nie bedzie!
    Boskie rekawiczki!

    OdpowiedzUsuń
  14. These look so warm and cozy!! I especially love the dot design, too!

    OdpowiedzUsuń
  15. Trochę późno piszę, ale także chciałabym zapoznać się z Pani nowym blogiem. Niestety wyskakuje mi "odmowa uprawnień". Czy mogę prosić o włączenie mnie do listy uprawnionych? :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  16. Już wysłałam zaproszenie :) I zmieniłam treść wpisu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...