Zaproszenie

Zapraszam wszystkie polskie prządki i prządków do współtworzenia tego bloga. Myślę , że miło będzie mieć miejsce, gdzie będziemy mogli porozmawiać o naszej pasji przędzenia wełny na wrzecionach i kołowrotkach, pooglądać piękne, samodzielnie zrobione włóczki i rzeczy z nich wykonane. Kto wie, może przyjaźnie zawarte na tym blogu sprawią, że spotkamy się również w rzeczywistym świecie i zaśpiewamy wspólnie Prząśniczkę :) .



Blog został zamknięty i przeniesiony na WordPress. The blog was closed and moved to WordPress:
http://polskiewrzeciona.wordpress.com/

piątek, 10 grudnia 2010

HARFA OD KROMSKICH

Kurier przywiózl dzisiaj nowe krosno - harfę produkcji państwa Kromskich.Ma 80 cm szerokosci i juz widać ze bedę musiała dokupic stojak. Jest dosyć duze ... niby powinnam wiedzieć-/chocby z racji wykonywanego zawodu co to znaczy 80 cm/ ale naiwnie myslałam ze bedzie mniejsze. Jezu toć  miałam nadzieję ze  się będzie tkać w łóżeczku , przed telewizorem, w zimowe wieczory... ale  za to można je złożyć i zabrać w podróż  np. Krosno jest bardzo starannie wykonane , gładkie , naturalne, proste -  ponieważ  zamierzam robic tkaniny wyłącznie o prostym płóciennym splocie /, takie free weaving czy SAORI/- będzie jak znalazł .Styl pt,, róbta co chceta,, to jeden z moich ulubionych .Nareszcie wiem po co przędłam i przędłam na wrzecionie - przecież nie po to żeby mole tę wełny jadły. A teraz się wełenkę z woreczków wyciągnie i hajda ...
TO KRAJKI ROBIONE NA DESECZKACH Z KURSU  TKACKIEGO W ŁUCZNICY
. Wadą jest to ze nie dołaczono czytelnej instrukcj montazu ... to co jest nalezy z lupą odcyfrowywać
kiedy to rozłozyłam na stole - miałam moment paniki - przyznaję
. No i do wkrecania tych wszystkich srub potrzebna by była męska ręka. Innych wad nie ma. tzn narazie  nie ma ,, bo moze cos sie ujawni gdy przyjdzie do tkania. Czekam teraz na  snowadło zamówione u Pani Ani Bałdygi.Osnowę mozna wprawdzie zrobić na Harfie ale około 3 m a na ramie od Pani Ani - przeszlo 10 m wiec wole sobie osnuć raz a dobrze.Siatke zastosuje najrzadszą/8 / bo  wełny celowo nierówne i splot ma byc naprawdę hmmmm... fantazyjny???
juz prawie prawie ale popatrzcie - jakie mam narzedzia - maz mi kupił- cwaniak jeden
Hurra .. udało się...
tylko nie bardzo wiem do czego służy to coś z wyciętą dziurką w kształcie litery u i to po prawo.

9 komentarzy:

  1. Ja wiem , ja wiem do czego te dziwne rzeczy :o) Do zakładania osnowy. "U" zakłada się z boku na ramie krosna zaraz przy wałku z tyłu. (Wybaczcie, nie znam fachowych określeń) Przez ten otwór przekłada się cienki wałeczek, na który będą nakładane nici osnowy. Gdy ją nakładamy np z kłębka. A ten kołek ze "stópką" łączymy i przykręcamy gdzieś do blatu odpowiednio daleko, żeby nakładać na niego osnowę z drugiej strony. Miałam do krosien dołączony film na DVD. Może go znajdę w sieci, to podam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beata, gratuluję Ci serdecznie krosien :):):)
    No i tego , że je złożyłaś. Ale posiadając komplet takich słodkich narzędzi, nie mogło Ci się nie udać :)
    Życzę Ci udanego osnuwania i czekam z ciekawością na pierwsze prace :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oto link http://www.youtube.com/watch?v=7xZWhMb2Q0U&p=54503A99ACCCD7AD

    OdpowiedzUsuń
  4. p.s. cudny masz ten dywan ... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne krosienko!
    Też mam różowe narzędzia ale twój zestaw jakiś bardziej wypasiony!

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, ale fajny sprzęt :)

    pozdrawiam,
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  7. Za coś takiego dobry mąż by mnie zrzucił ze schodów, a po nim krosno! Pozostaje zazdrościć i patrzeć na sukcesy!

    OdpowiedzUsuń
  8. ale co ja takiego napisałam ,,, zeby mnie ze schodów zrzucać?.i jeszce krosno ,,, ?? mój łagodny jest jak baranek i zbyt oszczędny zeby nowe krosno ze schodów ... ze cwaniak? wolał narzedzia kupić zamiast sam skrecać...

    OdpowiedzUsuń
  9. MNIE by zrzucił! MÓJ mąż!
    Twój to dobry człowiek, a mój marudzi, że ciasno :)))))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...