Parę dni temu dostałam od niej przesyłkę , w której, poza innymi miłymi rzeczami :), była próbka tego runa . Porównałam je z tymi, które mam w domu .
w środku runo od Ani, po lewej z owcy coopwoth, a po prawej z bfl |
Aniu, może to futerko jest z owcy blf ?
Nie mam niestety runa z owieczki wensleydale. Jeżeli któraś prządka ma , to może wrzuci zdjęcie dla porównania ?
Poniżej zdjęcie runa blf z kolekcji Danieli Linhertowej , które mogłam zobaczyć podczas jej kursu w Lądku Zdroju .
Daniela ma całkiem sporą kolekcję owczych futerek :) I nie tylko owczych.
Przepiękne te loki, zazadroszczę troszeczkę, ale tak pozytywnie.
OdpowiedzUsuńUmknął mi ten post! Dopiero niedawno dodałam blog do obserwowanych i widzę, ile mam postów nieprzeczytanych!
OdpowiedzUsuńElu, a jakie to w dotyku?
Metki w kurtce przed wywaleniem przeczytałam i nie było żadnej informacji o tym co to za włos. Tyle tylko, ze prać trzeba chemicznie całość.
Dziewczęta, mam do was pytanie. Gdzie można kupić takie runo?
OdpowiedzUsuńamicek, to próbki runa, które pokazała nam prowadząca szkolenie. Takie runo możesz kupić w sklepach zagranicznych ( WoW, Wollknoll)
OdpowiedzUsuń